Jaki program antywirusowy na staruszka z XP
jak nie jestes w sieci to zaden.
Jak jestes to z-patch-uj go na max (przynajmniej do SP3, bo tu te najbardziej lamerskie exploit-y już nie działają) i jak kolega wyżej podpowiedział, nie klikaj gdzie popadnie.

Jednak jeśli musisz mieć:
- kaspersky - zabijacz zasobów
- AVAST - hmm... nieco lepiej, ale też nie prowadził nigdy w mojej klasyfikacji
- NOD32 - nieźle blokuje ataki sieciowe, exploity także nawet na dziurawej stacji (zdziwiony).
Nie pożerał zasobów tak jak AVAST.
Innych nie testowałem.



  PRZEJDŹ NA FORUM