P9MK - A radio cyfrowe to nie radio...
To trochę dziwne, bo miałem okazję popracować trochę ze starych sprzętów fabrycznych i owszem, VFO pływa, ale odstrojenie nadajnik/odbiornik nie jest aż tak straszne. Wystarczy, by sprawdzić gdzie jest "zero" RITa lub XITa. Mówię o naprawdę fajnych, klasycznych sprzętach typu FT101 lub TS520S albo Drake TR-4 (ten ostatni nawet nie ma RITa!). Gdy transceiver jest poprawnie zestrojony, nie ma odjazdu między nadajnikiem i odbiornikiem. Ewentualnie co jakiś czas trzeba gałą VFO podkręcić. Odbiornik i nadajnik w klasycznych transceiverach ucieka tak samo, bo działa z tego samego VFO.


  PRZEJDŹ NA FORUM