P9MK - A radio cyfrowe to nie radio... |
SP9MK pisze: Nabijamy kieszenie wielkim koncernom, które tworzą dziwne standardy niejednokrotnie niekompatybilne z sobą... Do tego brak jakiejkolwiek kontroli nad tym jak to działa i brak szans na jakiekolwiek modyfikacje. To powoduje, że wraz z nowymi zmianami użytkownik kupuje nowy sprzęt bo stary staje się bezużyteczny... Cóż na szczęście są jeszcze pasma 10GHz i wyżej gdzie gotowców brak i liczy się wyłącznie wiedza umiejętność i ham spirit A ja się nie zgodzę. W tych mitycznych czasach "kiedyś" budowaliśmy sami urządzenia, bo tylko nieliczni mieli dostęp do sprzętu fabrycznego i był on drogi. Dzisiaj ceny relatywnie bardzo spadły. I większość z nas może sobie na nie pozwolić. Zresztą koledzy konstruktorzy budują coraz to inne urządzenia. Są ogólnodostępne schematy i opisy sprzętu. Kto chce, może sobie sam zbudować. A co do popularności radia cyfrowego. Każdemu według potrzeb. Są ci, co robią łączności przez cyfrę, jak i ci, co "żują szmatę". Tak jak we wszystkich hobby. Są kierowcy formuły 1, uczestnicy off roadu, amatorzy karawaningu. Są wędkarze, którzy łowią na wędki, które kosztują więcej, niż dobry, nowy samochód z salonu. I tacy, co łowią na "szklaki" z bazarku. Są fotografowie, którzy kupują sprzęt za kilkadziesiąt tysięcy. I tacy, co jeszcze używałą kliszaka. Ale to chyba dobrze? |