20 lat po powodzi na Opolszczyźnie 1997-2017 |
SP6OUJ. pisze: Do SP8MRD, Znowu kolejny raz mnie pomawia i pisze nieprawdę. Nie dalej niż 10 min temu rozmawiałem z Hubertem SP9MDY, który przyłącza się do naszej akcji. To samo Grzegorz SQ9NOS z klubu SP9PRR. Grzegorz będzie Award Managerem dyplomu w przyszłym roku. Nie znam nikogo z naszego klubu, który by odszedł do klubu w Nysie czy Brzegu. Kolejne pomówieni pod moim adresem. W tej chwili mamy ponad 20 młodych ludzi, którzy interesują się krótkofalarstwem. Tylko w tym tygodniu zakupiłem do klubu nowy sprzęt na kwotę ponad 7 tys. zł. Gdyby nie było ludzi, to bym tego nie kupował, a kasę zainwestował w sprzęt np. wojskowy. Jednak można pogodzić jedno z drugim. Proszę bardzo jak szybko chwalipięta manipuluje i daje "czadu" pisząc o rzekomych pomówieniach, nieprawdzie! Podałem źródła, na których opierałem swój wpis. Jeśli redagowana przez Ciebie strona www SKPO jest niewiarygodna, to powyższym wpisem tyko kompromitujesz się. Ponadto skąd mam wiedzieć i wierzyć w to, co napisałeś? Napiszę, że wczoraj rozmawiałem ze Stefanem i kto mi udowodni, że tak było lub nie było? Poza tym pomijasz niewygodne fakty - np. te o Twoich konfliktach z wieloma osobami w krótkofalarski środowisku Opolszczyzny (sprawy sądowe z PZK, itp.), unikanie spotkań z wieloletnimi Kolegami. To są fakty, a nie informacje o wykonaniu tel. i prawdopodobnym uczestnictwie w takiej czy innej akcji. Faktem byłoby też napisanie kim są owi młodzi ludzie - skąd się wzięli w SKPO? Ilu klub SP6ZJP ma faktycznie członków? (nie tych wymienionych na www, a mających sporadyczny kontakt z SKPO). Ilu młodych, przez pewnie już kilkanaście lat istnienia SKPO, uzyskało licencję i jest nadal czynnych na pasmach? itp. SP6OUJ. pisze: SP8MRD napisał: PS W tym tygodniu... Takich wydarzeń mam wiele w roku... Czy w związku z tym, naśladując "skromność" chwalipięty z SKPO, też mam o tym trąbić tutaj albo na stronach OT-18 PZK? pytajnik zdziwiony _________________ Już się pochwaliłeś. Nie napisałeś czego to dotyczyło. Zapewne pracy zawodowej, a nie społecznej. Przepraszam, nie pochwaliłem się - napisałem o faktycznych spotkaniach, nawiązując do Twojego chwalipięctwa i zadając pytanie czy tak jak Ty mam tu na forum krótkofalarskim o tym pisać? Oczywiście, że zawodowej, co nie ma znaczenia, bo sprawa dotyczy od lat Twego chwalenia się różnymi kontaktami (tym razem z wojewodą), chwalenia się tysiącami zł, które otrzymałeś, wydałeś (tu brylując wymieniasz kolejne 7 tys. zł); a nawet publicznie chwaląc się rodzinnymi, procesami sądowymi z tajemniczym "przestępcą emerytem" w roli głównej, na których zamierzasz zarobić setki tysięcy... Czy kumasz o czym mowa, co robisz wokół siebie od lat? |