Egzamin na klasę C
lekko się pogubiłem :)
    EI2KK pisze:


    I tak rydwan historii zatoczyl kolejne kolo...

    A po co na sile wrzepiac kazdemu obowiazek znajomosci literowania?
    Po co w ogole egzamin? Nie wystarczy gruby portfel?

    Po co znajomosc elektroniki?
    A zeby wiedzial ze preszpan to rodzaj tektury, ze jak bedzie robil za izolacje na zewnatrz, to moze nabrac z czasem wilgoci.. ze jak na taki kondensator z wilgotna tektura zamiast izolacj pojdzie kilka kV to... No wlasnie, to co?
    Po to znajomosc pewnych podstaw... Zeby odroznic izolacje zwojow w silniku czy transformatorze za pomoca preszpanu od izolacji w kondensatorze ktory ma kilkanascie kV wytrzymac.. po to zeby nie bylo zdziwienia ze 'ogien z anteny poszedl'... pomysł pomysł pomysł


Ale tego na egzaminie nie ma.


  PRZEJD NA FORUM