[VIDEO] Radiotester ZPFM 3 - prezentacja i krótka instrukcja obsługi
Pozostaje pogratulować wytrwałości i inwencji.

Używam ZPFM3 (nr.956) od ponad 30tu lat, ZPFM4 (nr fabr.1781) od ponad 20tu. Oba zestawy działają do dzisiaj w różnych stanach technicznych.
Poprzednio używałem ZPFM1 do FM302/FM325 i ZPFM2 - już od FM3001 od lat 70tych do otrzymania ZPFM3 - egzemplarze z numerami fabrycznymi poniżej 1000.

Uwaga do tego co widzieliśmy: pomiar dewiacji - należy po przestrojeniu syntezy w górę lub dół skorygować ustawienie generatora we wkładce pasmowej, jeżeli dioda zgaśnie to pomimo wskazań "stojącej" częstotliwości na wyświetlaczu wskazania miernika dewiacji będą niewłaściwe i niestabilne.
Dlatego najlepiej:
- zwolnic przycisk synchronizacji;
- przestroić generator o megaherc w dół kontrolując częstotliwość na wyświetlaczu w okolice nam potrzebnej;
- wcisnąć ponownie synchronizację, dioda powinna się natychmiast zapalić.
Także dla uzyskania stabilnej częstotliwości generatora nawet do normalnych pomiarów odbiornika lepiej jest postępować analogicznie, czyli najpierw wstroić generator pokrętłem przy wyłączonej synchronizacji a gdy częstotliwość będzie "w pobliżu" nacisnąć przycisk synchro. Unikamy sytuacji charakterystycznych chwilowych dryftów jakie ZPFM - szczególnie wiekowy - może robić.

Uwaga: ZPFM niezbyt dobrze mierzy składowe CTCSS/PL, w zasadzie nie polegałbym na ich wskazaniach.

Wzorzec częstotliwości: w każdym radiotelefonie Motoroli i wszystkich innych nowszych urządzeniach stałość wewnętrznego wzorca jest co najmniej 100 krotnie wyższa niż w ZPFM. Dlatego nie warto dokonywać jakiejkolwiek korekty wzorców w radiotelefonach jeżeli nie mamy albo zewnętrznego wzorca lub wzorca wtórnego.

Pomiar SINAD - jest dziecinnie prosty, jeżeli mamy np dostępne wyjście głośnika, słuchawki czy wyjście data z radiotelefonu. Trochę inwencji i znając metodologie pomiaru i kalibrując wejście miernika m.cz na skali decybelowej można spokojnie dokonać każdego pomiaru. Jest to bowiem zwykły milowoltomierz/woltomierz m.cz z możliwością zapięcia - lub nie - impedancji obciążenia.
Trochę zachodu trzeba by dokonać pomiaru zniekształceń, ale w dokumentacji jest to czytelnie i dokładnie opisane.


  PRZEJDŹ NA FORUM