Konflikt o antenę w Opolu.
Koledzy zauważcie że wyborcza jest agresywna i przedstawia tylko i wyłącznie jedną stronę. Nawet nie pofatygowali się do mnie aby usłyszeć tę drugą stronę i dlatego to tak dziwnie wygląda. Ja mam chore serce przez co stwiedziłem że nie będę się włóczyć po sądach i dlatego zdecydowałem się na demontarz tej anteny. Po za tym nic tu nie olałem jak tak pozornie wygląda, jedynie w tym czasie był poważnie chory mój teściu no i później niestety zmarł przez co nie byłem w stanie pilnować tej sprawy. Ten mój sąsiad wykorzystał ten moment i zaatakował ze wszystkich swoich stron. Poza tym podaje że to wszystko dla bezpieczeństwa budynku a gdy rozpocząłem zakładać intalację odgromową to wezwał policję i media aby zakazać mi tą instalację. Czyli nie chce mieć bezpiecznego budynku. Tak przy okazji to wam powiem że ta antena stała na dachu od ok. 1992 roku czyli nie jest to młoda konstrukcja. Poza tym miała uziemnienie tylko wewnętrzne przez co już od kilku lat zabezpieczała budynek. Niestety nie mam siły i ochoty na atakowanie jego. Zapomniałem jeszcze dodać , że te zdjęcia na strychu to pochodziły z momentu demontarzu anteny i dlatego był taki bałagan. Ten sąsiad jest cwany i wykorzystał ten moment przeciwko mnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM