Antena magnetyczna pętlowa
Napięcie przebicia podawane jest dla powietrza suchego, a jak wyjdzie w eksploatacji, przy zmiennej wilgotności... No, może nie bawmy się w Kasandrę oczko
I jeszcze jest jeden problem. Mechaniczne wykonanie takiego kondensatora. Przy napięciach pomiędzy okładzinami idącymi w kilkanaście kilowoltów pojawiają się uloty, które mogą zamienić się, i to dość szybko, w przeskok łukowy. O ile wzmacniacz lampowy może wytrzymać takie wygłupy kondensatora (lampę trudniej uszkodzić, szczególnie taką made in charaszo), to tranzystor od razu pokaże, że jest najlepszym bezpiecznikiem (bo ma, minimum, trzy końcówki). Reasumując, wykonanie anteny pętlowej tak, aby można było użyć pełnej przyznanej mocy (500W) jest bardzo trudne. Jest, jednak, jedna niezaprzeczalna zaleta anteny pętlowej - jej dość ścisła kierunkowość, co w miejskim gąszczu pełnym chińskich zasilaczy, plazm, lamp wyładowczych i innych QRM jest zaletą. Naturalnie życzę sukcesów. Na Twój priv podałem link do ciekawego opracowania na temat takich anten nadawczych.


  PRZEJDŹ NA FORUM