[SPORT] Dyplomy PZK - pytania, sugestie i narzeki - nieoficjalnie.
@MXS: Otoloto. W dzisiejszych czasach to nie jest niewykonalne (jak legendarne pinsy-cegiełki PZK huehuehue), ale nawet tanie i łatwe do zrobienia. Na razie są belejakie świstki za belejakie osiągnięcia - to przynajmniej uczciwe. Tylko jeszcze kasę za te świstki chcieć? Z lekka zgięcie pały, zarówno przez PZK, innych organizatorów (PZK nie wiedzie prymu w badziewności na szczęście) jak i ubiegających się. Ktoś się w ogóle ubiega o te dyplomy dotychczasowe? Mówię o tych durniejszych...

Tu grobowym milczeniem zbędę pozostałe akcje dyplomowe (na szczęście nie wszystkie) praktykujące podobnie lub gorzej.

Zgłoszenia w postaci edytowalnych PDFów, albo wręcz interfejsu webowego/maili (jak w SPGA) to też konieczność. Jakby ktoś myślał, że nie wiem. Jeszcze lepszy byłby program dla każdego dyplomu, wyciągający z Twojego logu co potrzeba i sam generujący takie zgłoszenie. Kosmos, nie? To łatwiejsze niż algorytm do Barbórki.

Bo lepiej kazać uczestnikowi spędzić drugie tyle czasu - co na łącznościach - na sortowaniu loga, poszukiwaniu QSLek i wypisywaniu tego ręcznie. Pełna profeska, jakże zachęcające, szczególnie dla cywilizowanych ludów, do zdobywania naszych dyplomów.

Twój szkic dyplomu jest świetny, i świetnie pokazuje jak można zrobić coś porządnie. I żeby nie wyglądało jak paw na ścianie po zjedzeniu jagódek.


  PRZEJDŹ NA FORUM