O krótkofalowcach w GW
    SWL_SP5 pisze:

      sq9wtf pisze:



      Z perspektywy osoby bardzo dobrze poinformowanej mogę Ci powiedzieć, że "wszystko działało jak w zegarku" to duże nadużycie. "Na szczęście nie było żadnej chryi" to dobre określenie.



    Uderz w stół a nożyce się odezwą.


    Kolego SQ9WTF - jak na osobę która piastuje funkcję: Członek zarządu ds. PR Krakowskiego Oddziału Terenowego OT12 PZK, twoje powyższe wygrubione słowa są poważnym zastrzeżeniem do organizacji Światowych Dni Młodzieży.



Tak. Tzn, jeśli tak to interpretujesz to tak. I z twoją interpretacją też się zgadzam - tzn, gdyby sformułować to tak, żeby jednoznacznie było tam zastreżenie, to też bym się pod tym podpisał, jednak "na szczęście nie było chryi" to taki sam kaliber jak "na szczęście nie pada" w bezchmurny dzień. Już doprecyzowanie canisa jest poważniejsze.

    SWL_SP5 pisze:


    Pamiętaj, że obejmując funkcję w PZK stajesz się osobą publiczną. Od tego momentu wszystko co powiesz lub napiszesz może zostać użyte przez media w jakimś artykule.

    Może dla ciebie to nic nie znaczy ale takie "nie udowodnione" podważanie oceny innych służb może poważnie zaszkodzić całemu środowisku krótkofalowców w Polsce.



Uff, na szczęście wiem o czym mówię. Rzeczywiście strach pomyśleć co by było, gdybym wymyślał.


  PRZEJDŹ NA FORUM