Co (nie) robi GKR PZK
    HF1D pisze:

    Grzegorz,

    nie rozumiemy się.
    Podaj proszę konkretny przykład uciążliwości związanej z wydawaniem pozwoleń w lokalnych delegaturach UKE.
    Być może wtedy da się określić skalę problemu.
    Ja osobiście, a mówię jako osoba prywatna i interesant UKE, nie widzę tu żadnego problemu który byłby wynikiem wewnętrznej organizacji UKE.


HF1D.

Jurek, uważam że gdyby znaki były wydawane w jednym miejscu to taki znak mówiłby coś np. o stażu jego posiadacza. Dzisiaj ktoś kto ma znak np. SPXx to można domniemać że gość zjadł zęby i parę sztucznych szczęk na krótkofalarstwie a okazuje się że delikwent ma licencję dopiero od tygodnia i jest totalną świeżynką.
Problem : na dzień dzisiejszy jest spór w Towarzystwie czy znak jest nadawany personalnie osobie fizycznej czy wirtualnej totalnie nie istniejącej stacji.
Na moją odpowiedz zamieszczoną tu na forum że dowiadywałem się osobiście w dwóch miejscach tj w centrali UKE i w delegaturze UKE w Gdyni i z obu miejsc dostałem taką samą odpowiedz że znak jest przyznawany personalnie osobie fizycznej a nie wirtualnej stacji posypały się totalnie inne komentarze tj że znak jest przyznawany wirtualnej nieistniejącej stacji. Te odpowiedzi były podpierane jakimś dziwnym przepisem(najprawdopodobniej zle opublikowanym lub zle odczytanymi) i ponoć informacjami uzyskanymi z innych delegatur. Co uważam za totalne bzdury.
Tak dzieje się jeżeli urzędowe informacje płyną z wielu źródeł a nie z jednego
Jeżeli chodzi o jakąkolwiek uciążliwość to ja osobiście na swoja delegaturę UKE w Gdyni powiedzieć nie mogę, wręcz przeciwnie jest nam krótkofalowcom bardzo życzliwa.

Świadectwo jest wydawane z jednego miejsca dla wszystkich i nikt nie robi z tego faktu jakiegokolwiek problemu, wszystkim pasi.
W dalszym ciągu uważam że zniesienie okręgów i dowolność wyboru prefiksów(poza SP i SQ)przyniosło więcej zła niż pożytku(np. HF0POL). Nie było fizycznej ani żadnej inne przyczyny do wprowadzenie i usankcjonowanie tego bajzlu.
Dodam jeszcze że powyższe jest moim zdaniem i Towarzystwo ma prawo mieć inne.
Żeby było 100% jasności to moja wypowiedz dotyczy tylko znaków osobistych/personalnych a nie znaków klubowych, okolicznościowych lub jakichkolwiek innych tutaj nie wymienionych.
_______________
Greg SP2LIG


  PRZEJDŹ NA FORUM