Strona informacyjna o APRS na Podkarpaciu - Historia, zdjęcia, parametry
Sensu istnienia koordynatora jak dla mnie nie ma. Jest to zbyt ryzykowne stanowisko, które mogło by szybko zostać wykorzystane do walki politycznej. Z tego też powodu, wyniesienie kwestii koordynacji przemienników od SP6LB do UKE było właściwe. Teraz zajmuje się tym niezależny urząd, który nie kieruje się wzajemnymi antypatiami, bądź zwykłym robieniem komuś na złość. Oczywiście nie twierdzę, że SP6LB taki był ale nigdy nie wiadomo kto się trafi na takim stanowisku. Powstaje też pytanie kto, w jaki sposób i w oparciu o jakie wymagania ma go wybierać?

Nie szukając daleko można podać przykład Słowacki, gdzie taka koordynacja istnieje. Tam próba uruchomienia stacji sr0wx spaliła na panewce, gdyż SZR (ichniejsze PZK) odmówiło zgody na taką stację, gdyż rzekomo sr0wx nie ma związku z krótkofalarstwem.

Zgodzę się, że w przypadku APRS panuje wolna amerykanka i każdy ma własny pogląd na sprawę. Powstaje jednak pytanie która racja jest najważniejsza? Bo jeżeli chcemy wprowadzać koordynację, to jednocześnie wąskie grono osób ma narzucać swoją wolę reszcie. A przecież to nie o to chodzi...


  PRZEJDŹ NA FORUM