Strona informacyjna o APRS na Podkarpaciu - Historia, zdjęcia, parametry
Oj, strasznie chcesz zabłysnąć używając strasznie dużo strasznych słówek. Ale ja się nie boję. Też mam wujka gógle..wesoły
Włączyłem odbiornik i słyszę Twoją WX. Na paśmie amatorskim. Oficjalnie twierdzisz, że wykorzystujesz dane do celów lotniczych. Czyli nie radioamatorskich. Dla mnie to piractwo. A jak już rzeszowskie PZK miało z Tobą kłopot to pewnie coś jest na rzeczy. Jak sam napisałeś wcześniej, młody jeszcze jesteś, to i mało widziałeś, a najwyraźniej strasznie Ci się chyba wydaje, że strasznie wiesz wszystko. Żeby było jasne - Twoje bity w mojej antenie się zmieszczą, jednak Ty w moim świecie nie. I nie chodzi o ramki co 2 minuty, "PRZYRODA" Ci kiedyś to wyjaśni, pewnie boleśnie, oby tylko nie przez nagłą zmianę prędkości opadania...
73..

Edit, bo zapomniałem..
Twój błąd polega na traktowaniu APRSu jak miedzi, w której lata TCP/IP, a pod spodem jest jeszcze 5 warstw pilnujących porządku (a i tak duszki straszą), a to jest w.cz. Jak popracujesz ciut w pile-upie na kf to może zakumasz różnicę. Tego zaprogramować się nie da. Prześledź sobie surówkę z dzisiejszego przejazdu mobila przez Sanok.. Albo nawet Twoje wx.. raz ja, raz Bartek. I cała teoria pojemności sieci w .....

bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM