Wszystko co trzeba wiedzieć o budowie zasilaczy/ Budujemy własny zasilacz.
    SP9MK pisze:




    Kondensator C102 (miałem na 16V) pozatym jest to obojętne gdzie jest wpięty, są tam tętnienia (liczyłem się z tym) ale źródło prądowe jest w zasadzie stabilizatorem prądu i je wycina. Dlaczego nie rezystor a źródło? Bo zapewnia zawsze taki sam prąd przeładowania bramki a w przypadku rezystora dla niskich napieć Ugs będzie inny niż dla wysokich. Powstaje piękna stała czasowa RCg a i z źródłem prądowym jest lepsza dynamika. Jako, że do pełnego wysterowania tranzystora przy pełnym obciążeniu zasilacza potrzebowałem napięcia większego o 7V od napięcia na źródle a transformator mi tego nie zapewniał (pracuje w głębokim przeciążeniu). Transformator daje około 4.5A a ja z niego pobieram nawet do 6.5A ale ograniczenie ustaliłem niżej z przyczyn termicznych.


Dla optymalizacji układu nie jest obojętne gdzie jest wpięty C102. Gdy będzie minusem na masie nie będzie na nim tętnień nawet wtedy gdy będą tętnienia na kondensatorach głównych pod dużym obciążeniem prądowym. Tętnień nie będzie bo prąd pobierany z C102 niezależnie czy jest to rezystor czy źródło prądowe jest niewielki w porównaniu do stabilizatorów z mocowymi tranzystorami bipolarnymi gdzie źródło prądowe poprawia wiele. Wywód o znaczącej przewadze źródła prądowego nad pojedynczym opornikiem nie przekonuje w wypadku tego schematu. Szczególnie tu gdy napięcie pomocnicze jest podwajane i opornik obciążający TL431 pracowałby cały czas z co najmniej kilkuwoltowym spadkiem napięcia na nim różnica byłaby niewielka. Źródło jest natomiast potrzebne gdy C102 podłączony jest jak na schemacie. Kondensator C102 i tak będzie niewielki wymiarowo jeżeli będzie na napięcie dwukrotnie większe. Skoro prototyp zasilacza istnieje wystarczy wykonać obie zmiany i sprawdzić co wyszło by nie bić piany na darmo. Sądzę, że proponowane przeze mnie zmiany uproszczą układ i nie pogorszą parametrów.
Proszę nie traktować, że się czepiam a jedynie podobnie jak inni koledzy optymalizuję układ, który jak mniemam jest adresowany do powielenia przez innych i powinien być możliwie jak najprostszy przy zachowaniu jak najwyższych jego parametrów. Gdyby rzecz dotyczyła pojedynczego a tym bardziej już zbudowanego układu nie było by o czym gadać.


  PRZEJDŹ NA FORUM