Wszystko co trzeba wiedzieć o budowie zasilaczy/ Budujemy własny zasilacz.
T105 faktycznie podpucha. T105 należy zastąpić np BSS123 tak by po pojawieniu się napięcia na przekaźniku dołączał dolny rezystor dzielnika ustalającego napięcie do masy. W przypadku odłączenia przez tranzystor dzielnika na wyjściu teoretycznie powinno być 0 bo TL431 będzie przywierał bramkę feta do masy.

Dlaczego fet a nie biolarny? bo fet przy załączeniu będzie czystą rezystancją a w bipolarnym może się zmieniać Uce.


Kondensator C102 (miałem na 16V) pozatym jest to obojętne gdzie jest wpięty, są tam tętnienia (liczyłem się z tym) ale źródło prądowe jest w zasadzie stabilizatorem prądu i je wycina. Dlaczego nie rezystor a źródło? Bo zapewnia zawsze taki sam prąd przeładowania bramki a w przypadku rezystora dla niskich napieć Ugs będzie inny niż dla wysokich. Powstaje piękna stała czasowa RCg a i z źródłem prądowym jest lepsza dynamika. Jako, że do pełnego wysterowania tranzystora przy pełnym obciążeniu zasilacza potrzebowałem napięcia większego o 7V od napięcia na źródle a transformator mi tego nie zapewniał (pracuje w głębokim przeciążeniu). Transformator daje około 4.5A a ja z niego pobieram nawet do 6.5A ale ograniczenie ustaliłem niżej z przyczyn termicznych.


Dzielnik napięcia z potencjometrem jest wpięty jak jest bo pasowały mi wartości elementów z moich zapasów. W docelowym układzie to będzie tak by regulacja była +/- 10V i potencjometr będzie od strony masy tak by blokował się i ustalał minimalne napięcie wyjściowe w przypadku przerwy.

Pomysł na poprawę sprawności i zwiększenie prądu jest taki by zastąpić mostek dwoma diodami schotk'y (transforamtor ma dzielone uzwojenia). Takim ruchem redukuję spadek napiecia na mostku z 2V do 0.5V co pozwoli na głębsze przeciążenie transformatora (zakładam maksymalny czas przeciążenia na około 10 min).


  PRZEJDŹ NA FORUM