Wszystko co trzeba wiedzieć o budowie zasilaczy/ Budujemy własny zasilacz.
    sp8ab pisze:

    Tak przy okazji zapytam. W jakim celu jest T105?


Pewnie po to by wpuścić nas w maliny. Z tak podłączonym T105 zasilacz nie da żadnego napięcia na wyjściu w stanie ustalonym.

Po przyjrzeniu się układowi widzę kolejne podpuchy. Kondensator C102 na wyjściu podwajacza napięcia, swoim biegunem ujemnym, zamiast na masę jest podłączony do plusa kondensatorów prostownika mocowego. W ten sposób wszystkie tętnienia na kondensatorze głównym przeniosą się na podwyższone napięcie pomocnicze. Źródło prądowe na tranzystorze T101 zasilane z kondensatora C102 wygładza to co niepotrzebnie przed źródłem jest zabrumione mocno siecią. Poza tym zastosowany komparator TL431 nie wymaga w obciążeniu źródła prądowego i niewiele ono wnosi poza komplikacją układu. Wystarczy tutaj pojedynczy opornik i właściwe uziemienie C102. Podwajacz napięcia jest na miejscu ale w większości wypadków często niekonieczny, gdy użyjemy odpowiedniego tranzystora mocy. By się pozbyć w napięciu pomocniczym tętnień kondensatora głównego, w tym przede wszystkim spadku napięcia chwilowego poniżej tolerowanej wartości, wystarczy pojedyncza dioda i kondensator (VD2, C5) jak na rysunku poniżej. DA1 na tym rysunku to TL431.


  PRZEJDŹ NA FORUM