Wszystko co trzeba wiedzieć o budowie zasilaczy/ Budujemy własny zasilacz.
Jeszcze tak w temacie tych napięć, 3V dla zwykłego tranzystora NPN mocy to za mało.
Kiedyś jak przeliczałem łańcuch napięć dla 2n3055 to wyszło Uce(sat) około 4V więc wypada mieć trochę więcej bo tranzystor długo wychodzi z nasycenia (liczmy 4,5 minimum) do tego 0,7V typowo na czujnikowaniu prądu (ja zredukowałem do 0.3V) z 2V na mosku prostowniczym i 3Vpp tętnień, 0,5V spadku na złączach itp itd wychodzi 8,7V zapasu. liczmy dalej mamy 13,2V na wyjściu, czyli za prostownikiem minimum musi być 22V czyli trafo 15,6Vac. przy 10A mamy 87W strat rozproszonych po układzie.

Sam tranzystor też może tego nie wytrzymać bo ma 1,52*C/W więc 40W ciepła da przyrost 60,8*C idąc dalej. 26,3 przy otoczeniu 25*C to już 85,8*C w strukturze przy idealnym chłodzeniu. Patrząc po charakterystyce mocy do temperatury pięknie widać, że nie da rady.

44N50 który zastosowałem ma RDSon 0,12 co daje margines napięcia 1,2V przy 10A i tylko 12W strat. Tu właśnie jest przewaga mosfetów. Dzięki temu ruchowi odzyskałem tyle napięcia, że po przeciążeniu transformatora mimo iż napięcie znacznie przysiadło nadal mam czysto na wyjściu...

Jakby się ktoś zapędził i nie przeglądał pierwszych postów to wrzuciłem schemat mojego zasilacza. Nie jest on co prawda jeszcze na 100% optymalnie dobrany ale wszystko działa.


  PRZEJDŹ NA FORUM