Krótkofalowiec za granicą "Problemy ze służbami" |
SP5QWK pisze: EI2KK pisze: Bedac w hotelu z definicji jestes gosciem tego hotelu.. a kierownictwo gospodarzem.. wiec jesli gospodarz o cos prosi... A tak poza tym to predzej podejdz do jakiegos klubu jesli jest w okolicy i tam pogadaj.. Kolega doskonale napisał. Jesteś gościem. Ja bym nie przeginał skoro już raz byli to mogą wrócić, a wtedy już nie będzie milusio Jesteś klientem i płacisz za to pieniądze. A Hotel jest USŁUGODAWCĄ. Gościem, to możesz być u mnie w domu. Oczywiście służby mają swoje prawa (czy raczej bezprawia) i lepiej sobie kłopotów nie robić - ale szczerze mówiąc wściekłbym się, gdyby POD MOJĄ NIEOBECNOŚĆ robiono mi rewizję w pokoju. MAc mrn |