Pytanie do elektryka.
No i pozostała jeszcze jedna możliwość, o której nikt z kolegów fachowców nie pomniał, a mianowicie uszkodzenie licznika energii elektrycznej (czyli zbieg okoliczności z upaleniem się zera). U mojej babci było podobnie, co prawda nic się nie upaliło, ale nagle rachunki wzrosły o bez mała 2x. Przyjechali panowie fachofcy, wymienili licznik i po temacie.

Co do zwiększenia rachunku za energię z powodu przypalenia się zera, to jednak nie wydaje się możliwe, bo ile więcej wytrzyma urządzenia przeznaczone do zasilania 230 V? Może 250 czy 280 - wątpię, poprzepalały by się pewnie i wiedziałbyś że coś nie gra. Skoro żadne urządzenie nie padło, znaczy że napięcie o ile było wyższe to nieznacznie i rachunek raczej byłby zbliżony do przeciętnego jak zwykle płaciłeś.

No tak tylko podpowiadam, bo na prądzie się przecież nie znam lollollol

Pozdrawiam!


  PRZEJDŹ NA FORUM