Komisja Sportowa ZG PZK
most wanted!
    sp3slu pisze:


    Z budżetu Związku nie da się finansować wyjazdów i startowego kadry HST na mistrzostwa międzynarodowe. Sorry.


    HF1D pisze:

    Jurek,
    nie ma żadnego sportu bez kasy, a więc bez sponsorów i to wcale nie jest Off topic wesoły


HST to nic innego jak udział w zawodach. Jeżeli nie ma perspektywy takiego udziału, obojętnie czy w krajowych czy międzynarodowych to nie mamy o czym mówić i szkoda naszego klepania w klawiaturę. Nikt nie będzie trenował dla idei i dla korespondencyjnego pojedynku. Nikt, a przynajmniej większość nie będzie jeździć za własne pieniądze. Tak jak napisał Jurek – nie ma kasy nie ma sportu. Jeżeli PZK nie chce finansować reprezentacji na zawodach międzynarodowych to niech oficjalnie to zadeklaruje i wiadomo będzie na czym stoimy. W 2012 roku PZK sfinansowało wyjazd 2 zawodników i to chyba nie w całości na Mistrzostwa Świata w Beatenberg’u w HB9. Sześć innych osób pojechało z własnej inwencji. Jakież larum i zbulwersowanie podniosło się, że nie byli zainteresowani na zawodach reprezentować PZK, a startować pod szyldem swojego sponsora. Proste, reprezentują tego, kto wyłożył kasę.

    sp3slu pisze:

    (...)
    Przyznaję się, że bardziej myślę o czynnych telegrafistach z pasm, aby motywować ich do współzawodnictwa w konkurencjach telegrafii sportowej, niż o pracy organicznej nad pozyskiwaniem narybku od zera.


Jurek, komu jak komu, ale Tobie chyba nie muszę tłumaczyć jak przebiega proces szkolenia zawodników w Białorusi, Rosji czy Bułgarii. Do tego o czym piszesz to faktycznie bardziej pasuje nazwa „telegrafia sportowa” niż High Speed Telegraphy. Przy takim założeniu można zapomnieć o wynikach na zawodach HST.

Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo


  PRZEJDŹ NA FORUM