Antena double bazooka
    sp9fys pisze:


    Nie jestem zainteresowany tą anteną ani chwilowo żadną inną na kf bo mam, ja tylko w kwestii formalnej.
    Staram się tępić na naszym forum nie mające pokrycia "pewniki". Niestety powszechne przekonanie, że można dopasować antenę dobierając długość linii zasilającej również jest takim wątpliwym pewnikiem.

    Wyjaśniam:

    DŁUGOŚĆ KABLA KONCENTRYCZNEGO NIE MA WPŁYWU NA WSPÓŁCZYNNIK FALI STOJĄCEJ systemu antenowego rozumianego całościowo, tj. antena + linia zasilająca.

    Niezależnie od tego, czy dobierzemy długość kabla jako krotność półfali, czy dowolnie jakąkolwiek inną, niczego to nie zmieni. SWR w każdym przypadku będzie praktycznie taki sam; gdy kabel bezstratny - nie ulegnie pogorszeniu ani polepszeniu. Wydłużając dowolnie kabel, możemy wręcz poprawić SWR wskutek maskującego wpływu strat czynnych w kablu (w warunkach rzeczywistych każdy kabel wnosi straty).

    Ryszard



Rysiek, ten "pewnik" wnoszony przez wielu wynika zapewne stąd że nie istnieje w praktyce coś takiego, jak idealny kabel. Natomiast każdy, rzeczywisty feeder transformuje w jakimś tam stopniu impedancję, z powodu istnienia własnej pojemności, indukcyjności linii, itd. Zatem teoretycznie znając te wszystkie parametry można by kablem próbować dopasować antenę do tegoż kabla i tx'a - kabel będzie równolegle rolę transformatora, co i tak w fizycznym kablu zawsze się dziej. W praktyce jak "powszechnie wiadomo" strojenie anteny kablem to daremny trud i nic nie mająca ze zdrowym rozsądkiem praca (Jednak CB'iści do nadal stroją antenę i kabel (chyba??) poprzez docinanie kabla i za cholerę nie wytłumaczysz im, że zmiana SWR w takim przypadku wynika z tego, że przy zmianie długości kabla brzusiec (maksimum prądu) wypada w innym, "bardziej korzystnym" miejscu a przecież SWR miarka nie zmienia położenia. On widzi przecież, że SWR jest mniejszy wesoły). Generalnie długością kabla nie ma się co przejmować, ale stosować zawsze możliwie krótki jaki tylko się da zastosować (oczywiście bez przesady, kilka m w tę czy tamtą nie gra roli). Im dłuższy kabel bowiem, tym większe straty w nim, a więc i mniej pary idzie w gwizdek (znaczy w antenę).
Z moich doświadczeń nadto wynika, że można w większości przypadków, zamiast feedera 50 Ohm zastosować 75 Ohm, bez istotnych objawów ubocznych.

Pozdrawiam!
Tomek
SQ9JXT


  PRZEJDŹ NA FORUM