Maszt na Połoninie Wetlińskiej pomalowany podkładem :)
    canis_lupus pisze:

    Pogadam z żoną


I tu chyba mamy odpowiedź wesoły Ale nie bój się, możemy na miejscu wychylić za zdrowie nieobecnych wesoły A tak serio to może zapodaj ten temat na HS. Wiem, że dla elektronicznych nerdów takich jak Ja czy Wy intensywne używanie pędzla i wąchanie rozpuszczalnika nie jest tym co tygryski lubią najbardziej, aczkolwiek była by to niezła okazja do wymiany doświadczeń i spotkania wesoły.

Co do terminu to dokładnie nie wiadomo. Wiadomo jedynie, że trzeba to zrobić nie później niż za miesiąc, gdyż potem farba może nie związać dobrze do podkładu. Jesteśmy uzależnieni głównie od warunków meteo w Bieszczadach.

PS. Daj mi swój nr telefonu albo zadzwoń na +48 660 43 44 46 to obgadamy sprawę.


  PRZEJDŹ NA FORUM