Bandplan 144 MHz - ot taka ciekawostka |
HF3P pisze: Można było prościej. 1. Miesiąc wcześniej dać znać o takiej akcji na szerszym forum. 2. W stacji pogotowia posadzić kilku Kolegów posługujących się odpowiednio językiem angielskim, niemieckim, hiszpańskim, czy innym. 3. Korzystać, po wcześniejszej akcji informacyjnej, z częstotliwości przeznaczonej do takich akcji - czyli 145.500MHz FM. Myślę, że zakładając odpowiednie wyprzedzenie, znaleźliby się chętni do pełnienia tego typu służby. Mało tego, można było wystąpić nawet o specjalny znak dla stacji pracującej u boku służb ratunkowych, co wyeliminowałoby wszelkie niuanse prawne. Wyszło niestety jak zawsze - czyli na szybko i w myśl zasady "jakoś to będzie". No i będzie. Tyle, że spory niepotrzebne. Dziękuję za dobre rady! Zastosuje się do nich jak tylko zostanę dyrektorem KPRu... albo nie bo one zwyczajnie nie uwzględniają realiów. 1 Pozwolenie uzyskaliśmy trzy dni temu... 2 Znają mnie w pogotowiu nieźle. Spędziłem tam ostatnio kilkanaście godzin. Łacznie pewnie będzie kilkadziesiąt. A mimo to nie wolno mi się nawet zbliżyć do drzwi sali operacyjnej ZK. I bardzo dobrze... Jak sobie wyobrażasz wpuszczenie tam "kilku kolegów"? Mają uzyskać papiery od BORu, ABW i kogo tam jeszcze, dostęp do materiałów niejawnych (nie mam nawet pojęcia jak są klasyfikowane materiały ZK)... Załatwienie dla nas tylko weryfikacji BOR było już wystarczająco karkołomne a to mały pikuś w porównaniu z tym co trzeba uzyskać żeby się do tej sali dostać. 3 Na 145.500 trwa normalna wymiana komunikatów sieci łączności kryzysowej. To oznacza kilkanaście komunikatów na godzinę. Ilość zupełnie nieakceptowalną dla pogotowia. Którego z resztą nie interesuje że kolega SP9XYZ zdał dyżur koledze SQ9ZXC a kolega SP9QWE słyszy na pięć w mobilu w okolicach Błoń. To są przydatne komunikaty dla nas. Dla pogotowia to tylko szum informacyjny. Nie mam pojęcia jakie masz doświadczenie w tego typu sprawach. Ja mimo dość młodego wieku pracowałem przy zabezpieczeniu radiowym kilku sporych imprez (Lednica, pielgrzymka B16) i jak widzę mamy zupełnie inne doświadczenia. |