[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem
Taki mały projekt z przymrużeniem oka
Znak
Był sobie wieczór, siedzieliśmy w chatce i słuchaliśmy na 7 MHz. Nagle usłyszeliśmy słaby sygnał stacji z polskim prefiksem HF. Ale to jest ha ef ZERO. Zero, czyli polska ekspedycja na Szetlandach. A dokładniej jest to jeden jedyny taki znak.
- Ooo to znaczy, że chłopaki Mewę z przerobioną syntezą naprawili albo amatorskie radio zawieźli i nadają. Fajnie, wreszcie kogoś stamtąd słychać. Jejku jak dawno z nimi łączności nie miałem. To jeszcze w mieście, na najstarszym radiu było! Teraz mogliby jeszcze się na telegrafii odezwać, jak to kiedyś robili.
Ojciec natychmiast obrócił antenę we właściwym kierunku. Tu jednak sygnału nie było. Zupełnie.
- A może w drugą stronę? Propagacja jest kapryśna, nigdy nie wiesz, którędy ci sygnał przyniesie. Albo i nie przyniesie. Przekręcaj!
Czekamy, rotor pracowicie kręci anteną, stopień za stopniem przekręca. Sekundy wydają się dłużyć w nieskończoność. Ojciec w tym czasie opowiada jak to z własnej samoróbki na płytce SP5WW i drogim filtrze kwarcowym PP9 z Omigu wołał stację HF0POL.
- Wołałem chyba trzy godziny, ochrypłem, lampę PL500 zagotowałem, ale w końcu się udało. Z radości podskakiwałem jak dzieciak, nie mogłem potem zasnąć, takie emocje były. Zobacz, kartkę mam w klaserze do dziś, to jedna z najcenniejszych kueselek jest. I teraz znowu są aktywni, zaraz ich zawołamy.
Zanim antena się przekręciła, tranzystorowy wzmacniacz był już gotowy. Sygnał był bardzo słaby, widocznie propagacja kiepska, ale stary się nie przejmuje. Ma półtora kilowata w odwodzie, stacker na czterdziestkę i własną determinację. Nie wiadomo co mocniejsze.
- Hotel Foxtrott ZERO Papa Oscar Lima tu Sierra Papa….
Nic.
Antena wycelowana precyzyjnie na Szetlandy, moc wychodzi, powinni słyszeć.
Woła kolejny raz, linijka diodowa we wzmacniaczu do końca zielonej skali dochodzi. Tysiąc pięćset watów jak w pysk dał i to do dobrej anteny. Odpowiedzi jednak nie ma. Nic.
- No ja rozumiem, wtedy miałem tylko dipol i starego grata a teraz? Pod butem moc, na kracie antena, muszą słyszeć.
Pomyślałem, by odpalić potworka i dmuchnąć w stackera jeszcze więcej mocy, ale coś mnie tknęło i zacząłem szukać ich sygnału na innych antenach. Po przełączeniu na poziomą deltę, sygnał mało nie wyrwał głośnika – a to znaczy, że jest to bliska stacja. Leci z Polski po NVISie. Na krótkiej antenie namiar z dziewiątego okręgu.
Nagle stary się zrobił czerwony. Już go zacząłem uspokajać, ale on po raz pierwszy od dłuższego czasu zajrzał do komputera. Gdy zobaczył na QRZ.com informację o tym, że ten znak to teraz ma ktoś, kto zamierza startować z niego w zawodach, myślałem, że stary od razu wybuchnie. Bez zwyczajowego syczenia.
- To są badziewiarze. Okręgowa liga. Rok ma znak i co, już HF0POL bierze, bo wolny? Bo mu wolno, tak? Świętości żadnych nie zna, nie wie, że kiedyś ten znak mogła mieć tylko jedna stacja, która z tamtego rejonu nadaje. A teraz będzie psuł dobre wrażenie na KF? Wszyscy to słyszą!
- Tato, ale on ma kiepską antenę. Daleko nie poleci.
- Nie rozśmieszaj mnie, bo mam zajady. To już się stało i przez takiego patafiana znowu dobre imię krótkofalowców w naszym kraju pada na pysk. Zobacz, nawet loggery pokazują, że HF0 to Szetlandy, polska ekspedycja. To samo na qrz.com. Porażka!
No to nieźle się zaczyna, może powinienem pójść po popcorn? Stary już się nakręcił, nic go z tej drogi nie odwiedzie:
- Ja to bym dał mu kopa w dupsko, takiego, by tam na te Szetlandy poleciał, okład z lodu na zad przykładał, a potem dopiero nadawał. Żadnych obyczajów nie zna, niczego nie uszanuje!
- Tato, ale dla niego to znak jak każdy inny, gdy chłopaki nadawali z Szetlandów, to on mógł mieć kilka latek i jeszcze czytać nie umiał, że o pisaniu nie wspomnę.

- Oni wszyscy tacy są, pisać do dziś się nie nauczyli. Zobacz na tego hamsiaka, na forum się produkuje. Błędy, i to jakie! Przeszukali wszystkie biurka, grzebali nawet w starej szafie, do dupy nie zajrzeli, on tam miał ortografię!

W ten sposób udało się płynnie przejść do problemów bieżących. Ojciec już się loguje na forum, zaraz coś jadowitego odpisze, już kombinuje. Wtem!
- Co za chamstwo, za co mnie zablokowali?
Dzień, jak co dzień.


  PRZEJDŹ NA FORUM