Zespoły Robocze PZK 2016
    HF1D pisze:

    Piotr,
    Strzeliłeś kulą w płot. Nigdy nie byłem w OKR OT-14.
    Żal mi Ciebie. Widzisz mnie tam gdzie mnie nie było, a UHW czy OUJ-a widzisz nawet we własnej lodówce.
Tak, przepraszam Jurku, to nie była OKR tylko historia ze Zjazdu OT-14, na którym zostałeś wybrany delegatem i po którym miałeś żal do Piotra (za czasów Ewy SP1LOS, wtedy miałeś jeszcze znak SP1JPQ).
Pisałeś o tym do mnie i na forum po latach, gdy tu porównałeś JMR-a do Stalina. Pamiętasz zapewne ten nieprzemyślany krok (wpis usunąłeś i prywatnie poprosiłeś, abym ja też to zrobił, bo cytowałem Twoje porównanie). Czasem tak bywa, że się coś szybko chlapnie...
Szkoda, że kolejny raz to zrobiłeś teraz pisząc bzdurne zdanie o żalu, UHW, OUJ i lodówce.
    sp8mrd pisze:

    Jako były członek GKR uważam, że ten organ statutowy PZK ma nie tylko kontrolować.
    W Statucie nie ma mowy, że jest to GKR jedyne zadanie.
    HF1D pisze:

    Sherlocku wesoły brawo.
    GKR ma być pomocą dla Związku. GKR jest między innymi po to, żeby władze Zwiazku nie poszły siedzieć.
    Niestety poprzednie komisje tego nie rozumiały uważając, że jedyna funkcja to poklepywanie się po ramieniu z władzami i wnioskowanie o udzielenie absolutorium.

Ciekawe jak zareagowałby na takie opinie Maciek SP9DQY, Jurek SP3GEM - poprzedni Przewodniczący GKR.
Czy pisząc o owym "poklepywaniu" uważasz, że należy wpadać w przeciwną skrajność wyłącznie kontrolować
    sp8mrd pisze:

    Jest na przykład ważny punkt o głosie doradczym członków GKR podczas posiedzeń organów wszystkich jednostek organizacyjnych PZK.
    Nie ma zapisu, który mówiłby, że członkowie GKR nie mogą wspierać działań Prezydium, ZG PZK, OT PZK.
    Moim skromnym zdaniem potrzebny jest dialog zamiast żądań, natychmiastowych rozliczeń...
    HF1D pisze:

    Mój niepokój czy zastanowienie jest realizacją tego co piszesz.
    Po prostu nasz Prezes, który ma pełne moje poparcie, zapomniał formułując zadania dla zespołów o zrzuceniu ze swoich barków bardzo ważnego i niewdzięcznego obowiązku ustawowego.
    Powiem więcej, kilka maili potwierdziło, że nie tylko ja to zauważyłem.
    Jako człowiek inteligentny szybko dojdziesz o co chodzi. Bartek też dał Ci wskazówkę.
Wymigujesz się od odpowiedzi. Oczekiwałem konkretów skoro coś ogólnie zasygnalizowałeś.
Jako człowiek inteligentny nie pytam więcej - w tym miejscu, Ciebie.bardzo szczęśliwy
    sp8mrd pisze:


    Inny temat i osobny niepokój, to Twe sympatie z UHW, OUJ...

    HF1D pisze:

    Rozumiem, że przez wrodzoną skromność napisałeś trzy kropki zamiast liter MRD.

Mylisz się - w tym towarzystwie nie wymieniłbym swego znaku nawet będąc nieskromnym. bardzo szczęśliwy
    HF1D pisze:

    Taką samą sympatię czuję do SP2JMR, SP8LNK, SP9AKI i wszystkich innych ludzi.
    Poważanie innego człowieka nie musi wyłączać trzeźwego myślenia i krytycznego spojrzenia.

W związku z tym, co napisałem na początku o JMR nie wierzę w te forumowe Twe zapewnienia. Ponadto taka postawa jest niebezpieczna w świetle znanych poważnych, szkodliwych dla PZK "wybryków" niektórych z wymienionych. Kłóci się to ze wspomnianym "trzeźwym myśleniem i krytycznym spojrzeniem", wystawia na pokusę pewności siebie w "igraniu z ogniem" (masz w ostatnich dniach jawny przykład zachowań opisanych przez chwalipiętę).
    HF1D pisze:

    Piotr,
    często artykułujesz swój światopogląd i jednoczesnie, cytując pewnego posła, "ziejesz miłosierdziem" do innych. A ja po prostu lubię ludzi. Czego i Tobie życzę.

Twoim zdaniem "zieję" czy zdaniem owego, nieznanego mi posła?
Moim zdaniem nie da się łączyć ziania z miłosierdziem.
Chyba, że masz na myśli zianie jako ogień prawdziwej miłości. bardzo szczęśliwy
Też lubię ludzi i dużo się od innych uczę starając się unikać zachowań nieprzemyślanych, dzielących, chorobliwych, złych... "Zło dobrem zwyciężaj" -czasem jest to bardzo trudne. Dziękuję za życzenia
    HF1D pisze:

    Na koniec.
    W innym miejscu skarżyłeś się, że nie odpowiadam na Twoje prywatne maile.
    Co to za prywatna korespondencja o ktorej trąbisz na cały świat wypłakując sie, że nie otrzymałes odpowiedzi?
    Odpowiedziałem kiedyś, że nie mam takiego obowiązku.

Czemu udajesz, że nie wiesz o jakie 2 (dwa)listy chodzi?
Na jeden publicznie odpowiedziałeś wykrętnie jak wyżej. A drugi to ten, który był odpowiedzią na Twój prywatny list z forum PKI (pamiętasz pewnie jak ładnie napisałeś o nadkruszaniu betonu, miłościwie nam panującym, nowym Prezesie, miłości do Prezydium i GKR, wazelinie...;-).
Odpowiedziałem życzliwie, obszernie. Potem także na ten z odpytywaniem o Komunikat i kolejny z pouczeniami do czego masz prawo...
    HF1D pisze:

    Chyba, że pisałeś oficjalnie do Przewodniczacego GKR. Zdecyduj się na coś. Prywatnie czy oficjalnie?
    Jeżeli prywatnie to nie dam Ci okazji, abyś realizując swoiście pojmowaną miłość bliźniego wykorzystał prywatną korespondencję.

Dziwna to filozofija udowadniania, że nie wiesz jak była korespondencja i zasłaniania się funkcją w GKR podczas, gdy listy pisałeś do mnie jako:
Prywatna wiadomość od użytkownika HF1D z forum sp7pki.iq24.pl
Cóż, to ma znamiona dwulicowości i raczej nie budzi zaufania.
Ostatnie zdanie ma charakter pomówienia i niestety koresponduje z tym zachowaniem.zdziwiony

Jeśli napiszesz do mnie kolejny prywatny list, to nie spodziewaj się odpowiedzi (przynajmniej nie szybko) - tego nauczyła mnie Twoja mało kulturalna postawa: "nie mam takiego obowiązku." zawstydzony zakręcony
Bądź zdrów!


  PRZEJDŹ NA FORUM