Nasz PZK po burzeninowym liftingu A.D. 2016. |
rad_n pisze: sp8mrd pisze: Przykłady chwalipięctwa publicznego tylko z ostatnich dwóch dni. (...) Czy to coś pejoratywnego? Jak długo jeszcze w tym kraju osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętny Kowalski i publiczne powiedzenie o tym będzie grzechem czy karmą dla najtańszego "paliwa politycznego" w postaci zawiści czy zazdrości? Pochwalenie się jakimś sukcesem to na prawdę nic złego i godnego piętnowania. SP8MRD: Po czymś takim proponuję rachunek sumienia, spowiedź, worek pokutny i wyciągnięcie wniosków na przyszłość. rad_n A czego tu zazdrościć i czego miałaby dotyczyć owa zawiść? "Jakiegoś sukcesu"? Co proponujesz takim, którzy piszą od kilku lat donosy, obrażają, szkalują, oczerniają, kłamią na różnych forach i lubią głównie jak to nazwałeś "pochwalić się jakimś sukcesem"? :shock Chwalipęctwo, zadufanie, pycha, zarozumiałość - to też powody do "rachunku sumienia, spowiedzi, worka pokutnego i wyciągnięcie wniosków na przyszłość." Masz rację jutro wybieram się do spowiedzi św., przed tym będzie rachunek sumienia, a za worek pokutny zadana przez spowiednika pokuta i... kolejny życzliwy wpis na forum. ![]() Cóż, jestem tylko i aż "marnym, grzesznym robaczkiem" na tym łez padole, jaki pisał o sobie św. Franciszek z Asyżu. Stąd też często do spowiedzi św. chodzę. ![]() Ty pewnie też skoro tak radzisz innym. ![]() |