Tajemnicze "Hi"
Nie wiem o co chodzi ;)
Ech zawsze są jakieś zdania, tyle ich ilu nas wesoły Jednak uważam że nasza krótkofalarska tradycja skądś się wzięła. Oczywiście jest bardzo dużo nowych adeptów krótkofalarstwa którzy mają lubią zamanifestować swoją wyjątkowość wesoły ja jednak pozostanę przy swoim i będę mówił moje QTH, i 73 na koniec łączności a jak się trafi jakaś niewiasta to i 88 poślę a co wesoły. Zgadzam się z Tomkiem SP7UWL, można się obyć bez slangu, radia i licencji. Jesteśmy jednak krótkofalowcami a krótkofalowcy od lat posługują się właśnie takimi skrótami... Co do mowy ojczystej... ojej to już jest całkiem inna para kaloszy. Na naszej poczciwej 80 można często usłyszeć polszczyznę pokaleczoną i to wcale nie poprzez używanie slangu, ale przez zwykłe naleciałości regionalne. Rozmawiając z kolegami ze śląska, czy z Kociewia można usłyszeć wiele takich regionalizmów. Pomyślmy co przeżywa przeciętny angielski krótkofalowiec, kiedy słucha jak wielu z nas kaleczy jego ojczystą mowę wesoły Tak jak powiedziałem na początku, tyle poglądów ilu nas tutaj na forum wesoły a wiecie koledzy co jest najfajniejsze? że łączy nas jeden wspólny mianownik jakim jest KRÓTKOFALARSTWO, w takiej czy inne formie, ze slangiem czy bez, ale jest to pasja z którą nam dobrze wesoły
P.S a pamiętacie słynne dywagacje na temat tego czy powiedzenie "siedem trzy" jest tym samym co "siedemdziesiąt trzy" ? oczko Tak więc "wszystko już było" oczko Pozdrawiam z szacunkiem wszystkich kolegów i mam nadzieję że znowu nikogo nie uraziłem.


  PRZEJDŹ NA FORUM