Filtr sieciowy przeciwzakłóceniowy
Zrobię tak jak radzi większość kolegów i tak jaki był mój pierwotny zamiar (zanim zacząłem za dużo myśleć aniołek ) L do fazy, N do zera i obudowa do masy.
Zakłócenia pojawiają się, gdy sąsiad używa piły elektrycznej albo izolator gdzieś na słupie iskrzy, wtedy słyszę to nawet bez anteny. Zasilanie z akumulatora trochę pomaga, choć prawdę mówiąc po podłączeniu anteny dalej jest źle. Będę z tym walczył przy pomocy eliminatora X-phase, ale chcę mieć pewność, że to nie przedostaje się przez sieć.
Urządzenia mam w metalowej uziemionej "szafie", więc spodobał mi się taki filtr na wejściu 230V.
Pozdrawiam wszystkich.


  PRZEJDŹ NA FORUM