[Humor] Pierwszy amatorski słownik wyrazów bliskoznacznych i niecenzuralnych |
Dodam jeszcze : HAJ CZAJ - to nie rodzaj dobrej mocnej herbaty, lecz śmiech wybitnego fonisty z niezaspokojonymi ambicjami telegraficznymi na paśmie 80m SIEDEM TRZY - forma pozdrowien wybitnych fonistów z niezaspokojonymi ambicjami telegraficznymi ANTENA INWERTER WI - nowa nazwa anteny na pasmo 80m wymyślona przez wybitnych operatorów fonicznych HOMEMADE , HOMEJD - wytwór techniczny np. antena inwerter wi wykonany własnoręcznie przez wybitnego fonistę z pasma 80m GIEPAK- nie chodzi tu wielopak piwa lecz o antene typu GP RODŻER RODŻER - prawdopodobnie nie chodzi tu o imię operatora ROGER lecz jest to przejaw wybitnego fonisty z niezaspokojonymi ambicjami telegrafii , a co ma operator na myśli ? NIE WIEM !! KUESELE ? - nie chodzi tu zapewne o jakąś egzotyczną potrawę , lecz o zapytanie wybitnego fonisty z pama 80m o potwierdzenie transmisji fonicznej. WSTĄŻKI - nie jest to element ludowego stroju radioamatora z Mazowsza , lecz wybitny fonista z pasma 80 ma na mysli modulację jednowstęgową tj. SSB GRUCHA- wybitnemu foniście nie chodzi tu o smaczny owoc, czy Gruchę z filmu CHŁOPAKI NIE PŁACZĄ lecz prawdopodobnie o mikrofon. Jest to zaledwie kilka przykładów zasłyszanych stworów językowych , którym posługują się wybitni foniści z pasma 80m. P.S Mój post nie ma na celu obrażenia wybitnych fonistów z pasma 80m, lecz pokazanie jak można wypaczyć język polski, język angielski czy nawet nasz slang krótkofalarski. Pozdrawiam wszystkich fonistów i telegrafistów . Do usłyszenia na pasmach. |