[Humor] Pierwszy amatorski słownik wyrazów bliskoznacznych i niecenzuralnych |
SP5XMI pisze: Spółdzielnia – kooperatywa lub raczej maszoperia stworzona z kilku stacji, które razem nadają pod jednym znakiem. Sęk w tym, że nie jest to znak klubowy... Znana jest też zbliżona interpretacja w/w zwrotu: Spółdzielnia, v.2 - nieformalna grupa kolesiowsko- biznesowa świadcząca sobie usługi zaliczania DXów. Silna stacja (PA + yagi) robiła QSO pod różnymi znakami zaliczając punkty rządnemu sławy DXmanowi, który sam nie miał szans dowołać się dalej niż do UA9 lub W2. --- Nota: W swoim czasie była bardzo aktywna kooperatywa z kawiarenki na Pl. Zbawiciela w Wawie. Tamże w menu wypisane kredą było: DX z Pacyfiku per band/mode - 20 zł. 20 zł to równowartość flaszki wódki - więc "vivat nasz dx stan" |