[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem Taki mały projekt z przymrużeniem oka |
Julian Tuwim był mistrzem słowa i potrafił bawić się spolonizowanymi wyrażeniami z języka niemieckiego. Holajza to dłuto, już wiemy. W latach 20. poprzedniego wieku radiotechnika nie była jeszcze tak popularna jak ślusarstwo więc Tuwim nie nawiązał do grubego stefana. Więcej spolonizowanego slangu z podwórka krótkofalarskiego potrafiłby przytoczyć SP5OJCIEC. Stary niejedno słyszał i niejedno może prztoczyć, niechby te bardziej cenzuralne? ... "gruszeczkie" pomińmy, PSE. |