Dobre praktyki alkoholowe - wydzielone |
HF1D pisze: Pewnie się zdziwisz, ale ostatnimi czasy OPOR nie gryzie. Nie dalej jak w ubiegły piątek, SP5UHW bardzo szybko i skutecznie poprzez swoich prawników pomógł rozwiązać pozytywnie problem przedłużenia umowy-zlecenia dla Piotra SP2JMR. A staliśmy pod ścianą bo w całym PZK nie było osoby uprawnionej do podpisania umowy z członkiem Zarządu. pomoc ze strony Prezesa OPOR była bezcenna. Przypomnę, że facet działa w Radzie Pożytku Publicznego i dzięki niemu nawiązałem kilka fajnych kontaktów z ludźmi z NGO co owocuje np. stałym dostępem do materiałów szkoleniowych i obecnością na liście mailowej komisji rewizyjnych. Te drobiazgi naprawdę pomagają w pracy. Jak na "śmiertelnego wroga PZK" to naprawdę destrukcyjna działalność Zresztą po spotkaniach w Warszawie napisałem, że PZK nie ma wrogów, poza tymi których samo sobie stworzyło i takimi, którzy uważają, że z PZK da się nieźle żyć. Ja też się zastanawiam, kto ma interes w ciągłej nagonce na Witolda SP5S. Przez te kilka lat tutaj przekonałem się, że można o nim napisać więcej dobrego, niż złego. Te ciągłe "podjazdówki", "kąsanie" go i "ujadanie" na niego już są po prostu nudne. No ale na tym forum tak jest, zawsze trzeba kogoś dołować, komuś dokopać itp, eeeeeeeeech! Jeszcze tylko brakuje, żeby mu zarzucono pijaństwo. |