Szukam wyłącznika/przełącznika antenowego ale nazwać nie wiem jak.


No dokłądnie taki by mi najbardziej pasował:-)
Tylko ta cena...

Chyba przemyślę jednak zrobienie samodzielne. [/quote]

To albo masz dwie lewe ręce albo nas okłamujesz ,przecież pisałeś że wolisz kupić niż coś zrobić.
Radzę nie bawić się w takie odłączniki chyba że masz dużo kasy na nowe urządzenia.Bardzo prosto jest przeciw działać i wyłączać anteny jak nie pracujesz i jak tu pisał kol.dobrze jest włączyć zasilanie.Masz wtedy spokojną głowę że nikogo nie porazi odprysk pioruna nie spali radia a w kieszeni zostaną pieniążki na coś innego.


  PRZEJDŹ NA FORUM