Dobra Praktyka Radiowa
dokument opracowany przez SQ5JRC i SP7V
Oj pamiętam Stania, pamiętam.
A kuflowe z dębowej beczki to ostatnio piłem ładnych kilka lat temu w moim rodzinnym Żninie, gdzie browar produkował ten złocisty napój głównie na eksport, a tylko odrzuty były wrzucane do okolicznych kiosków z ogródkiem nad rzeką Gąsawką i nie tylko, bo do baru na rogu Pocztowej i Kościuszki zwanego "chlewem" też trafiały, hi.
Smaku piwa z tego browaru nigdy nie zapomnę. Rosło w żołądku już podczas przełykania. oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM