"Smarowanie" anteny
"Kto smaruje ten jedzie" - głosi stara prawda.

W Twoim pytaniu trafniejsze byłoby określenie "...celem zabezpieczenia styku i ułatwienia..."
Stopniowane rurki są połączone ze sobą metal na metal a ścisłe przyleganie powierzchi między sobą realizowane jest przy pomocy blachowkrętów, nitów, śrub czy opasek zaciskowych-. Twoim zadaniem jest zabezpieczenie tego połączenia przed korozją.
Tlenek aluminium jest izolatorem i już nie jedną antenę wyłączył z pracy.
Zatem potrzebujesz smaru, który zabezpieczy powierzchnie metalicznego styku przed izolacyjnym tlenkiem.
Zatem zastosuj środki antykorozyjne dedykowane do połączeń części aluminniowych.
Sam już znalazłeś jedną z ofert rynkowych.
    SQ9KQY pisze:


    Czy chodzi o "LOCTITE LB 8150 Smarowanie - Anti-Seize na aluminium w puszce" ?


Na potwierdzenie słusznego wyboru przedstawiam poniżej inne, które stosuję przy konserwacji swoich anten.



Zwróć uwagę na opis smaru Penetrox - jest to klasyka oferowana w krótkofalarskich sklepach od wielu lat.



Natomiast nie polecam admiralskiej metody "smarowania na sucho", bo użycie taśmy samowulkanizującej jest tylko półśrodkiem.
Już nieco lepsza mogłaby być podwórkowa metoda użycia oleju silnikowego, choć ten też ulega utlenianiu (starzeniu - nie wdając się w technologię paliw i smarów).


  PRZEJDŹ NA FORUM