WINDOWS 10 - start
red_n ja nie płakałem po przejściu z W3.11 na W95, przez NTki potem także nie płakałem aż do czasu nastania Visty która na wejściu sypała się jak stare budownictwo, niedopracowane sterowniki i sam system(pomijam oczywiście systemy serwerowe MS oraz równoległe takie jak Windows Milenium czy XP 64bit). Pamiętam też jak MS chciał zrobić rewolucję i zaczął tworzyć Longhorna, nowe jądro nowy system plików i to dla mnie wydawało się fajne, bo próbowali dość mocno "z ewoluować" Windowsa, potem porzucili projekt dla Windows 7 który dla mnie osobiście jest jednym z lepszych systemów MS mimo że nie wprowadzono tyle zmian co próbowali zrobić w Lonhornie.
Windows 7 był stabilny, łatwy w instalacji z przyjemnym dla użytkownika GUI. Potem się zaczęło, zamiast iść w stronę innowacji całego systemu operacyjnego, szybszego, bezpieczniejszego lepszego systemu plików niż NTFS a takowe są już rozwijane i implementowane w Unixach i niektórych Linuxach to poszli na zmianę interfejsu żeby pasował im do wszystkich urządzeń od PC do mobilnych, W8 był totalnym nieporozumieniem i zdał sobie z tego MS wypuszczając powiedzmy to głośno poprawkę W8.1, potem znowu posłuchali trochę userów i wydali Windows 10 który wyglądem zbliżył się bardziej do Windows 7 ale flaty i ten chory flatowy system zarządzania zostały. Nie zdziwię się jak kolejny Windows będzie bardziej podobny do W7, bo wiadomo Windows na mobilnych urządzeniach się kończy więc nie będzie potrzeby robienie go pod "wszystkie" typy urządzeń. Co do Linuxów i Unixów na ich temat nie będę się rozwodził bo mimo że je bardzo lubię do zastosowań stricte ukierunkowanych w usługi serwerowe, bazodanowe to na chwilę obecną z czystym sercem bardziej polecę Windowsa zwykłemu userowi który lubi tylko oglądać filmy i przeglądać internet - do zwykłych zastosowań niż np UBUNTU czy podobne distro, dlatego że często występują nieprzewidziane sytuację np problemy ze sterownikami, aktualizację i inne pierdoły na których zwykła pani Basia się wyłoży. Tuziny razy instalowałem ludziom Ubuntu czy Minty itp, zazwyczaj po miesiącu ludzie przychodzili bo się coś wysypało albo coś im nie działało. Wiadomo Linux darmowy a z Windows trzeba zapłacić. Ale to już inna sprawa


  PRZEJDŹ NA FORUM