Z życia PZK.
    SP6IX pisze:

    Dziękuję to mi wystarczy i nie szukam dziury w całym ale po tylu zapewnieniach mam prawo być sceptykiem


I tu moglibyśmy podyskutować... ;-)
Moim zdaniem to jest ten moment, kiedy warto zaryzykować chociażby półroczną składkę tylko po to, żeby pokazać, że nie chce się być wyłącznie biernym "konsumentem" zmian i zmienionego PZK ale również chce się dać swojemu związkowi coś więcej.

Czekanie do stycznia to oczywiście wygodna pozycja i ja ją w pełni rozumiem, tyle tylko, że właśnie teraz jest chwila, w której swoje poparcie dla zmian można w jasny sposób pokazać - a nawet włączyć się w działania mające na celu poprawę PZK.
A roboty jest dużo.
Ryzyko niewielkie - raptem kilkadziesiąt złotych... ;-)

Może jednak? ;-)

73
Maciek


  PRZEJDŹ NA FORUM