FUSION jak to wygląda na świecie i zestawienie z SP a jednak się kręci! :) |
SQ5AGQ pisze: Skoro wątek dotyczy zasięgu to podane przez Adama liczy poszczególnych rodzajów węzłów sieci mogą pomóc w określeniu potencjału i możliwości rozwoju a tym samym zasięgu sieci. Nie mniej jednak opieranie się na node'ach czy hotspotach w tworzeniu zasięgu sieci jest lekkim nadużyciem. Myślę że w tym wątku zabrakło istotnych informacji na temat tego co spowodowało że sieć systemu Fusion w SP wygląda tak a nie inaczej. Argument o tym że utrudniony jest dostęp do kluczowych lokalizacji raczej jest chybiony bo przykład czy Warszawy czy choćby Trójmiasta gdzie w planach jest uruchomienie fabrycznych przemienników działających w systemie Fusion w "sztandarowych" lokalizacja przeczy powyższej tezie. Również przemienniki uruchomienie w 4 okręgu trafiły do bardzo dobrych lokalizacji. Skoro udaje się uruchamiać przemiennik Fusion w kluczowych lokalizacjach to z czego wynika to że sieć nie jest zbyt imponująca i to w sytuacji kiedy cyfrowe fabryczne przemienniki Yaesu dostępne są w bardzo atrakcyjnej cenie (poniżej 2,5K PLN). Najprawdopodobniej ograniczone możliwości rozwoju sieci Fusion wynikają z tego że producent nie przyłożył należytej uwagi do tego by oferowane przez niego rozwiązanie mogło w prosty sposób działać w warunkach sieciowych. Jednoznacznie potwierdza to fakt iż dopiero w początkach b.r. po blisko dwóch latach od rozpoczęcia komercyjnej sprzedaży urządzeń z C4FM stworzony został przez Yaesu firmware do przemiennika DR-1X który daje możliwość bezpośredniego połączenia przemiennika w sposób cyfrowy z modułem HRI-200. Mimo że w SP w ostatnich dwóch latach przemienniki DR-1X cieszyły się dużym zainteresowaniem (sprzedało się ich wiele) to rzeczywiste możliwości budowania z nich cyfrowej sieci były dość ograniczone. Nie wspominam już o wielu różnego rodzaju przypadłościach które trapiły wspomniane urządzenie (DR-1X) bo w tym temacie to wiele nie zmieni. To że sieć Fusion obecnie wygląda jak wygląda nie wynika z tego że alternatywne cyfrowe systemy wywłaszczyły najlepsze lokalizacje ale racze z tego że budowa natywnej sieci WireX borykała się z wieloma problemami natury technicznej które w duże mierze wynikały z niedopracowanej koncepcji przez producenta. Na pewno rozwój otwartych rozwiązań w szczególności projekt MMDVM sprawi że zasięg cyfrowych systemów transmisji głosu rozszerzy się i to nie tylko w przypadku Fusion ale równie DMR czy D-STAR. Myślę ze to pierwsza taka wyważona wypowiedź w temacie. Choć z drugiej strony zastanawiam się kiedy nastąpi taki dzień że obojętnie jaki przemiennik w Krakowie będzie w równie dobrej lokalizacji co np.d-star. Na razie problemy z wejściem na obiekty powodują kłopoty i degradację sprzętu. |