Z życia PZK.
    HF1D pisze:

      sp8mrd pisze:

      A tak konkretnie co masz na myśli i czemu mnie o to pytasz?
    Często prezentujesz stanowisko, że członek PZK powinien opłacać składki i nie zadawać pytań.
    Każde zadane pytanie klasyfikujesz jako działanie przeciw organizacji.
    O osobach spoza Związku nawet nie wspomnę.
    A najśmieszniejsze (a może raczej żałosne) jest to, że wypowiadasz się często o osobie czy osobach, których nie tylko nie znasz, ale na oczy nie widziałeś.
Ogólniki zamiast konkretów; własna, mocna opinia; błędne rozumienie tego, co autor miał na myśli; własna i tendencyjna interpretacja; używanie liczby mnogiej dla wzmocnienia komunikatu, wywołania wrażenia na czytających, ocenianie z częściowym pomówieniem... płaczezawstydzonysmutny
To samo można napisać o Tobie w sensie twórczości na forum i dodać kilka innych określeń.
Może więcej konkretów, bo na przykład zupełnie nie zgadzam się z Twoją opinią:
Często prezentujesz stanowisko, że członek PZK powinien opłacać składki i nie zadawać pytań.
Gdzież takie coś wyczytałeś? Na jakiej podstawie taki wniosek? zdziwiony
Może masz na myśli fakt, że od lat polecam szukanie informacji u źródła zamiast bicia piany na forum.
Mam więc wątpliwość czy takie nasze pisanie o tym co jak kto odbiera ma sens na forum?
Dlatego napisałem list prywatny, by poza forum wymienić z Tobą zdanie w kilku sprawach.
    sp8mrd pisze:


    PS Czekam Jurku na odpowiedź na list prywatny, wysłany 30.05.
    HF1D pisze:

    Rozczulasz mnie.

Nie wiedziałem, że tak łatwo rozczulasz się. eh
Czyżby łatwiej przychodziło Ci to na pokaz, publicznie na forum? bardzo szczęśliwy
    HF1D pisze:

    List rzekomo był prywatny, ale nie omieszkasz wspomnieć o nim na forum wesoły.
Przepraszam, co ma znaczyć owo "rzekomo był prywatny"?
Czy zasygnalizowanie, że czekam na odpowiedź zmienia jego prywatność?
Coś mylisz znaczenie jednego, krótkiego zdania w PS.
Zaskoczyłeś mnie informacją podaną tutaj, że potrzebujesz kilka dni, by odpisać. Do dziś czekałem i tylko zasygnalizowałem brak odpowiedzi. To jak widzę jest jakiś poważny problem. zakręcony
    HF1D pisze:

    Pewnie, przez przypadek wkrótce opublikujesz go. Zapewniam Cię, że pod pociąg się nie rzucę.
Jasne, że opublikuję (żartuję bardzo szczęśliwy), gdyż dotyczy ważnych kwestii, zachowań, które poruszałeś na forum.
Miałem nadzieję wyjaśnić to poza forum, jednak skoro nie odpowiadasz..., to jeszcze poczekam kilka dni. zakręcony bardzo szczęśliwy
    HF1D pisze:

    Po pierwsze sam podkreśliłeś, że mail był prywatny.
    Po drugie nie przypominam sobie, abyś zaznaczał gdzieś konieczność udzielenia odpowiedzi, a więc to ode mnie zależy czy i kiedy odpiszę na prywatną korespondencję.
Jasne, że od Ciebie. Pierwszy raz spotykam się z tym, by informować korespondenta o oczekiwaniu odpowiedzi. Poza tym trochę zastanawia mnie fakt, jak szybko potrafisz odpisać tutaj na forum, a na list prywatny nie masz czasu odpisać przez 4 dni chociaż krótko np.: Przepraszam, odpowiem w wolnym czasie.
    HF1D pisze:

    Ponieważ minęło dopiero 4 dni to upominanie się o odpowiedź jest conajmniej niegrzeczne.
zakręconyMam inne zdanie - dla jednych "dopiero 4 dni", a dla innych aż 4 dni. Mowa o korespondencji elektronicznej, a nie zwykłym liście wysłanym przez pocztę polską. Jestem przekonany, że prze te 4 dni wysłałeś sporo listów i ww. krótka odpowiedź mogła być.
Brak jakiejkolwiek odpowiedzi jest "conajmniej niegrzeczne" i może oznaczać co najmniej lekceważenie korespondenta lub celowe nie odpisanie i to już inna "para kaloszy".
    HF1D pisze:

    Po trzecie nie pamiętam, aby były w nim pytania wymagające odpowiedzi, ale postaram się sprawdzić.
Tak, postaraj się i odpisz - jak zechcesz, czekam cierpliwie. bardzo szczęśliwy
    HF1D pisze:

    I na koniec. Wysłałem do Ciebie wczoraj oficjalne pytanie.
Przykro mi - nic nie otrzymałem. Sprawdziłem pocztę dokładnie, także spam. Sprawdź proszę poprawność adresu.
    HF1D pisze:

    Oczywiście pozostało bez odpowiedzi.
Oczywiście tendencyjnie coś sugerujesz tym swoim początkowym "oczywiście" w krótkim zdaniu. diabeł
Czyżby czekanie niecały 1 dzień (przy założeniu, że list dotarł), było w sprzeczności z 4 dniami czekania na Twoją odpowiedź. Panie - taż to dopiero niegrzeczność! bardzo szczęśliwy
    HF1D pisze:

    Kali nie musieć odpowiadać, ale Kali z przyjemnością przywoła rzekomo prywatną korespondencję.
Nie wiem jak Kali, jednak Jurek HF1D coś się troszkę pogubił w tym co tu napisał. Tak czasem bywa. chory

Na koniec Jurku mam gorącą prośbę: starajmy się budować, łączmy, nie dzielmy - jak to widać u niektórych zaczepnych jak granat w tym wątku. eh


  PRZEJDŹ NA FORUM