Z życia PZK. |
sp9aki pisze: W wczorajszym KS nr 22/2016 znalazło się m.in. takie stwierdzenie autorstwa kol. SP5LS: " Omówiono najważniejsze sprawy, wymagające pilnego załatwienia, m.in. wykonanie wyroku sądowego (bezczynność Prezesa PZK w udzieleniu informacji publicznej) i odpowiedzi na pozew sądowy skierowany przeciwko PZK (roszczenia z tytułu praw autorskich)" Nie zrozumiałem tej części Komunikatu i dlatego proszę Autora powyższego tekstu o rozwinięcie własnej myśli tak, abym nawet i ja zrozumiał znaczenie skierowanego do członków PZK przesłania. Sprawa jest prosta i nieskomplikowana. Poprzednia władza użyła w sferze publicznej obrazka specyficznego sprzętu radiowego, do którego nie miała prawa. Ale wydawało jej się że to prawo ma i może wszystko. Wystarczyło zapytać, poprosić i prawo by dostała. Ale władza nie zwyczajna prosić czy pytać, więc użyła zdjęcia bez pytania. No i została ukarana pozwem sądowym. Na głupotę, arogancję i lekceważenie prawa nie ma lekarstwa. To jest oczywiście mocny cios w organizację ale ja na miejscu tego kolegi, który poszedł do Sądu, zrobił bym podobnie. A jak organizacja przegra proces, to powinna te pieniądze "wyszarpać z gardła" temu członkowi prezydium, który podjął tę nieodpowiedzialna decyzję. Czas najwyższy, aby nasze związkowe pieniądze były wydawane rozsądnie i z głową. I dla mnie LS jest takim gwarantem. Szkoda, że nie zaistniał jako Skarbnik 10 lat wcześniej. Andrzej sp9eno |