Znak nie identyfikuje osoby a stację ...
znak nie oznacza osoby tylko stację - więc co z te
Myśłę że tu wielkiej zmiany niema.

Już w poprzednim ustroju licencja to było "Zezwolenie na posiadanie indywidualnej / klubowej radiostacji amatorskiej....... o znaku wywoławczum SP......" Radiostacja musiała być pod adresem wymieniony w zezwoleniu.
Nie chcę tu wspominać o formalnościach niezbędnych do pracy z innego QTH czy później pracy mobilnej czy przenośnej.

Ale poza zezwoleniami klubowymi, osoba posiadająca licencję, czyli zezwolenie była jedyną osobą przyporządkowaną do stacji o danym znaku, niezależnie czy stacja istniała czy nie, więc zwyczajowo rozumiano przypisanie znaku do osoby, której zezwolono na posiadanie i używanie....

Była pewna sytuacja, gdy powyższa logika nie obowiązywała. Można było pracować ze stacji innego nadawcy, ale łamało się znak swojej stacji przez znak tegoż kolegi. To wskazywało jakby przypisanie znaku do osoby, ,ale każda reguła ma swoje wyjątki.

Przypisanie znaku do stacji poprostu pozostało nadal, ale czy to w jakiś sposób przeszkadza w noszeniu na zjazdach koszulki ze znakiem własnej stacji?
Jak ktoś jest przywiązany uczuciowo to swojego pojazdu, którego zwykle nikomu nie pożycza to może z dumą nosić koszulkę z jego podobizną i numerem rejestracyjnym, takim np chyba za 1000 zł:

Harley Davidson
WA SP5IOU

lol

Miłego dnia wszystkim życzę.


  PRZEJDŹ NA FORUM