QUO VADIS PZK? czyli: "czy damy radę"?... |
Piszesz, piszesz WaćPan - znów ogólniki, hasła, pouczanie, obrażanie, "ubijanie białka". Na co i po co? Dla głupot pisania. SP5PY pisze: sp8mrd pisze: Byłbym wdzięczny, gdybyś przestał nazywać mnie bajkopisarzem, Bajkopisarzu, solidnie sobie na to miano zapracowałeś. I tak winieneś wdzięczność, bo niektórzy już skłaniają się do wazeliniarstwa... OK. Sam się prosisz nie szanując mnie i mojej prośby. Mianuję Ciebie więc Głupotpisarzem, "bo solidnie sobie na to miano zapracowałeś. I tak winieneś wdzięczność, bo niektórzy już skłaniają się do "trollizmu"... sp5py pisze: A ja zdecydowałem nie wtajemniczać Cię w moje rozmowy z GKR. Trele morele i żadnych konkretów poza wykazywaniem się brakiem wiedzy. sp5py pisze: Ale już procedura przyjęcia uchwały i jej konsekwencje dla Związku być powinny. Jako Delegat powinieneś wiedzieć, że o "procedurach" w odniesieniu do GKR w Statucie PZK nic nie ma. Znów nie masz odwagi, by napisać o co chodzi - o jaką uchwałę? Tak tworzysz domysły, pseudo-sensacje... sp5py pisze: Oczywiście, że nie ma. To zaś powoduje, że działania tego wirtualnego tworu pozostają w sferze domniemywań i domysłów. Tak, a domniemywaniem, domysłami, podejrzeniami, interpretacją - zajmuje się PY, by wykazać swe głupot pisanie. Statut PZK poczytaj Delegacie zamiast tu produkować głupoty o "wirtualnym tworze". sp5py pisze: Super. I co z tego wynika? Poza darmowymi ciastkami i kawą. Na przykład Twoje głupot pisanie przy braku wiedzy na temat Statutowych zadań GKR i konkretnych jej działań. sp5py pisze: A np. uzasadnienia wniosków skierowanych przez GKR do KZD o usunięcie kilku Członków. A konkretniej? Jakich wniosków, jakich Członków? Oświecisz nas? sp8mrd pisze: Tym większe moje zdziwienie, że wciąż jeszcze ubijasz to białko... Sam się dziwię, że jeszcze odpisuję na Twe głupot pisanie. |