egzamin - jakiego zakresu wiedzy i umiejętności a także jakiej formy egzaminu oczekujemy ???
ankieta z uzasadnieniem
    SP7V pisze:

    W ramach prac w Ministerstwie Cyfryzacji doszliśmy do punktu związanego z zasadami przeprowadzania egzaminów na świadectwo operatorskie.
    Jakie są wasze sugestie co do przyszłości egzaminów ???

    1. Czy egzamin powinien być przeprowadzany przez UKE ?
    2. Czy egzamin powinien być przeprowadzany przez stowarzyszenia radioamatorskie?


Odczuwam że większy autorytet jak państwowy. Obecność członków stowarzyszeń (aktywnych krótkofalowców) w sesji egzaminacyjnej i WSPÓŁTWORZENIU zakresu egzaminu, pytań, by była miła, obecnie prowadzimy domysły czy członkowie komisji, pracownicy UKE mają prywatne licencje i znaki.
Więc mój głos : UKE z "elementem społecznym".

    SP7V pisze:


    3. Czy powinien być utrzymany egzamin praktyczny?

Tak.
Tym bardziej jest to istotne przy braku istnienia/życia klubów, "otrzaskania w walce", samotnych strzelców mających niekiedy niezłe przygotowanie teoretyczne, ale mało obycia itd.

    SP7V pisze:


    4. Czy jest potrzeba organizowania sesji wyjazdowych, lub egzaminatorów, którzy mogliby docierać np do Klubów, obozów harcerskich, czy obronnych ?


Obecny kalendarz sesji 2016 chyba nieco podobne takie zawiera? Są jakieś szkoły, domniemywam komisję ściągnęli tam pasjonaci???

Pomysł dobry, problemem jest że hobby utraciło masowość i trudno zebrac grupę, co tu dyskutujecie.

Byłbym za standardowymi sesjami w większej siatce miast niż obecnie, w "starym wojewódzkim 1 z 49"

EDIT:
Ważne słowa >zakres wiedzy< piszę z pamięci, nie mam czasu na analizę, dla mnie to już przeszłość.
Słowa na stronie UKE wprowadzają mniej więcej "zakres nie przekraczający poniższych pytań", gdy na egzaminie usłyszałem "to tylko pytania przykładowe" które słowa też są na stronie. jestem za sprawdzaniem wiedzy a nie wkuwaniem, natomiast jak obiektywnie a niezbyt wysokim kosztem podać zakres wiedzy?
Nie jest to dla mnie problemem, egzamin zdałem, ale dostałem kod Q prawie na pewno nie występujący na żadnej z typowych "krótkich list do nauczenia". Nie ma dla mnie problemu że jakoby to miało być jakieś nieuczciwe itd, słusznie miałem potknięcie, ale kujonkom moze sprawić bolesny problem.

Np prawo jazdy jest inne, nawet jakby nie było znanej puli pytań, jest wiadomo co się uczyć.
EDIT2:
    SQ8MXS pisze:

    ... stworzenie skryptów (pomocy naukowych)...

Właśnie i to mam na myśli.


  PRZEJDŹ NA FORUM