Programy wyborcze kandydatów.
Pozwolę sobie na kilka cytatów i mój komentarz.

„Utrzymywanie spraw sportowych w należytym porządku, tj niesprzeczności wewnętrznej regulaminów zawodów…”
„pomocy w obsłudze zawodów (pod patronatem PZK, ale nie tylko)”
To może dotyczyć wyłącznie zawodów organizowanych przez PZK, czyli w przyszłości przez Ciebie, jeżeli takie są lub będą. Za regulamin odpowiada organizator zawodów i niezależna komisja zawodów, a nie jakaś inna organizacja. PZK nie jest organizacją nadrzędną i nie będziesz miał prawa odgórnego wtrącania się do regulaminów zawodów. Oczywiście, zawsze można wykazywać błędy i zgłaszać propozycje.
Nie wiem, co to są zawody „pod patronatem PZK”.
Kto będzie o tym decydował i jaką odpowiedzialność ponosił? Za czyje pieniądze?

A cóż to znaczy „w sprawach nie objętych poufnością”?
Organizacja społeczna w państwie prawa i działająca na podstawie Prawa o stowarzyszeniach nie ma prawa do tajemnic. To nie jest organizacja tajna. Tym bardziej OPP. Ma obowiązek działania w sposób otwarty i transparentny, pod kontrolą społeczną. To co, się obecnie dzieje w PZK w tym zakresie to jest wynaturzenie. Ludzie o złych intencjach i czynach, a najczęściej po prostu nieudolni, ukrywają się na „tajnych i cenzurowanych listach dyskusyjnych”, aby uniemożliwić kontrolę społeczną ich postępowania.

Nie MIX, ale MIXED.
Popieram. Jeżeli zawody są prowadzone kilkoma emisjami, to powinna być prowadzona tylko jedna klasyfikacja dla wszystkich emisji. Kategoria jednej emisji w zawodach wieloemisyjnych jest żenująca.
A przede wszystkim należy sugerować organizatorom ograniczenie liczby zawodów.
Szczególnie tylko 80 m SSB.
Co to za "zawody krajowe", skoro uczestniczą stacje zagraniczne?
Owszem, nie można im tego zabronić. W takim razie "zawody krajowe" są nieuzasadnione.
I to jest drugi argument, aby zniechęcać do organizowania "zawodów krajowych".
Może raczej wyróżniać członków PZK za udział w zawodach międzynarodowych?
W obecnych czasach słabej propagacji wyłącznie stacje z Polski centralnej są w stanie wygrać każde "zawody krajowe".
Ja się zadowalam dyplomem za uczestnictwo.
Oby taki był w każdych zawodach. Szkoda, że nie ma we wszystkich.

„Jako wiceprezes, chciałbym – w porozumieniu z Komisją Sportową - zatwierdzać lub odrzucać dyskwalifikacje zgłaszane przez organizatorów zawodów…”
To jakaś totalna pomyłka. To się nazywa sterowanie ręczne.
Chcesz być prokuratorem, adwokatem i katem? Już jeden taką funkcję pełni.

„Znaki są przypisane do stacji nie do osoby…”
„Świadectwo uzdolnienia”
nie istnieje.
O tym decydują władze państwowe czyli UKE. Poczytaj najpierw przepisy.

Życzę powodzenia.
Chętnie będę współpracował.


  PRZEJDŹ NA FORUM