O marnowaniu znaku HF0 |
SQ9JXT pisze: Niestety, taki jest skutek globalizacji. Stare przepisy były dobre za komuny, jak każdy mieszkał w jednym, konkretnym, znanym administracji państwowej miejscu i nie wolno mu było gdzie indziej. Natomiast obecnie ludzie się przemieszczają i jaki sens ma na przykład znak przypisany dla miejsca zamieszkania/zameldowania SP9XXX skoro ja z jakichś powodów zameldowany jestem na stałe na Śląsku ale mieszkam w Warszawie przez 5 dni, bo tam pracuję. Przypisywanie krótkofalowca w obecnych czasach do jakiegoś regionu nie ma sensu. Dlatego musiało w końcu nastąpić uwolnienie wszystkich znaków. Tak jest normalnie, tak jak kiedyś było, było w mojej skromniej opinii nie normalnie. Dlatego teraz mieszkając w Warszawie mogę mieć znak SP9 a mieszkając na Śląsku SP1 i wszystko gra Pzdr! Po części masz rację. (jeżeli chodzi o terytorium Polski) jednak przeczytaj początek tego artykułu: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Do-Rzeczy-Reaktywujmy-Stacje-Arctowskiego,wid,18258232,wiadomosc.html?ticaid=116d31&_ticrsn=3 Tu Polska sięga trochę dalej (Baza Arctowskiego na Szetlandach Płd.) Andrzej |