Za czym głosować, czyli dylematy Delegata. Krajowy Zjazd Delegatów PZK |
Jurek nie uczestniczenie jest takze wyborem,czyli zgadzaniem się z tym co tam ustalono,inna sprawa jesli bym był tam na miejscu pewnie miałbym inne zdanie ale jeśli nie byłem to głupio abym teraz podważał tamte ustalenia, piszę o sobie ale moim zdaniem dotyczy to wszystkich "nie uczestniczących" a że delegaci są przeważnie Ci sami co x lat temu ? także (niestety)normalka, po prostu ludziom się nie chce ,nie chcą być w GKR komisjach,delegatamui i.t.d, wiec z koniecznosci sa Ci sami co x lat temu i głosuja także tak jak x lat temu, to jest na zasadzie: "kurde Józek będziesz delegatem bo nikt nie chce ?tyle razy byłeś co Ci szkodzi ? no kurde mi też sie nie chce ale dobra będę " co do tego co napisałes ze śię mylę, ja sobie po prostu wyobrażam że n.p Ty godzac sie byc delegatem przedstawiłeś swoje założenia pasowały one tym co Cie wybrali i tyle, dlatego pisałem że na zebraniach OT powinno być ustalone na co delegat będzie głosował, zle napisałem że jest tutaj 4 kandydatów chodziło mi ze jest 4 delegatów,i chodziło mi o to że na PKI jak to napisał bodaj Witja "szabelek nie przejmiecie" może na ŁOŚ-u czy ZTB,ale to sa imprezy juz niestety "po" |