Dostęp do informacji publicznej w PZK. Transparentność dla przysłowiowego Kowalskiego. |
Jest wyrok, czyli jest źle, a wielu się obrusza, że ktoś śmiał wytknąć błędy. Co za nietakt, jak tak można NAM błędy wytykać... W ten sposób nigdy sie nie zmieni postrzeganie PZK przez innych. I pisanie, ze zarząd, to nie cały związek, to śmieszność. Zarząd jest wybierany niejako demokratycznie, czyż nie? Widać wielu pasuje taka sytuacja, skoro za widły i taczki nie złapali, coby obornik wywieźć. |