FM-link
No całkiem serio. Bo zastanawiam się na ile to jest zastępowanie telefou radiem i to trochę na siłę. I nie chodzi mi ojakies zagadnienia typu "prawdziwe krótkofalarstwo", bo to brednie, ale o sens takich działań.
Jak chcę zagadać do dowolnego Piotrka to po prostu do niego dzwonię. Z kilku powodów:
1. prościej
2. szybciej
3. nie musi siedzieć przy radiu
4. nie ma ograniczeń tematów
5. spokojnie mogę sobie rzucić panna lekkich obyczajów
6. bez obaw mogę podać adresy, nazwiska, telefony

Ale może ja to hobby trochę inaczej traktuję. I nie, nie twierdzę, że tak nie należy robić, uważam tylko że dla mnie jest to nieprzydatne, ale też próbuję zrozumieć argumenty drugiej strony.


  PRZEJDŹ NA FORUM