QRO w zawodach krajowych
Wstyd!
Spike, używanie mocy większej niż 100W w zawodach krajowych jest świństwem, które robimy sąsiednim krajom. Porozmawiaj trochę na ten temat z kolegami z DL, OK, OM, OE. Zauważ, że polskie zawody krajowe robimy w paśmie 80m - przy otwartej propagacji stacje SP pracujące QRO słychać potężnie po całej Europie (a nie powinno! to nie jest SP DX ani IARU HF). To samo zdanie ma wielu czołowych kontestmanów z SP, wliczając operatorów stacji SN0HQ.

Ci ludzie z SP, którzy potrzebują więcej niż 100W by na 80m nawiązać łączności po kraju powinni popracować nad konstrukcjami antenowymi (a dokładniej: anteną promieniowania pionowego do propagacji NVIS). Twój transceiver w Burzeninie, bez żadnego wzmacniacza, dołączony do anteny, którą sam widziałeś, zapewniał dobry sygnał po kraju. Wiem, bo sam robiłem z niego QSO spod znaku klubowego i sam odsłuchiwałem sygnał na trzech SDRach. Spytaj kolegów, którzy w tym samym czasie byli w Burzeninie - ile oni potrzebowali mocy do fajnych QSO po kraju wieczorem na 80m?

reasumując - w zawodach krajowych sens mają dwa poziomy mocy - max 100W (low power) oraz QRP, oba porządnie przestrzegane.
w zawodach międzynarodowych standardem są trzy poziomy mocy 1,5kW (lub licencyjna, liczy się mniejsza z nich), low power = 100W oraz QRP.


  PRZEJDŹ NA FORUM