Łamiąca wiadomość! Wrogowie, systemu uciszeni!
WTF!
A mnie trochę martwi, gdy młody, dorosły już człowiek, pisze na forum publicznym takie teksty.

Nikt Ci nie każe czytać i pisać w ten sposób o swoich problemach z wiarą - "w jakiekolwiek zmiany".
To w takim razie może, jak to napisałeś "Idź na siebie smarkać gdzieś indziej"?
Albo idź "bawić się w jakieś pieprzone wojenki, insynuacje i zachowuj się jak dzieci w przedszkolu" - poza publicznym forum.
Prawda, że czyta się to jak tekst kogoś, kto ma jakiś problem z akceptacją innych poglądów?
Czyżbym się mylił?

Jak widzisz życie nie jest tak proste jakby mogło Ci się wydawać...
Jest na to dobra rada: dobre poczucie humoru i zdrowy dystans.

PS Twoje rady są nietrafione - jestem abstynentem od urodzenia i nie używam siły, choć nie jestem pacyfistą. bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM